Wyjątkowy

Zorkownia to najtrudniejsza książka w moim życiu, chociaż otwiera ją, przenika i wieńczy nadzieja. Wypisywanie ciężaru, porządkowanie rzeczy ostatecznych poprzez rozmowę, konfrontację z drugim człowiekiem, dialog dwóch cierpień niosących sobie nawzajem ulgę i zrozumienie, wiedzione są podskórnym porządkiem literatury funeralnej. Książka i praca Agnieszki Kalugi w hospicjum to mocne i dobre bycie pośród ludzi, dające oparcie i niosące spokój mimo niemożliwości racjonalizacji cierpienia. Zorkownia uczy żyć do ostatniej chwili.

To jedynie kilka zdań wstępu recenzji książki Agnieszki – naszej wolontariuszki. Justyna Zimna nie tylko zrecenzowała “Zorkownię” (całość tekstu można przeczytać na blogu “Dziennik frazeologiczny” oraz w serwisie e-czaskultury.pl), ale także poprowadziła spotkanie z Agnieszką, które miało miejsce 4 marca w Food Wine (C.H. Stary Browar).

Agnieszka1

Ten wieczór był wyjątkowy, bo można było spotkać wyjątkową autorkę i posłuchać o wyjątkowej książce.

Kto jeszcze nie miał okazji poznać “Zorkowni” – zapraszamy na blog Agnieszki: zorkownia.blogspot.com oraz do księgarni po wyjątkowy i poruszający dziennik.